środa

mail

informatyk: "Dzień dobry. Dzwonię w sprawie wczorajszego maila..."
pracownica biurowa: "Aha, dobrze, zadzwonię do pana później bo teraz nie mogę rozmawiać."
pracownica biurowa
: "No witam, co się udało panu ustalić?"
Informatyk: "No właśnie, dostałem maila, to może ja przyjdę..?"
pracownica biurowa: " Niee, nie ma mnie teraz w biurze. Tego maila mi proszę forwardować."
informatyk: "To może ja przeczytam co tu jest napisane w tym mailu."

niedziela

piątek weekendu początek

sekretarka: "No siedziałam w piątek, no. Wyobraź sobie, że nikogo nie było a ja musiałam siedzieć! Puste piętro a ja siedzę jak na portierni. Następnym razem to urlop wezmę. Nie będę tak siedzieć w piątek jak pusto. W innych sekretariatach jest tak, że centrala informuje, że nikogo nie ma. Czemu u nas tak nie może być?"

poniedziałek

Pies

pracownica biurowa: "AAApsik!"

sekretarka: "No jezusmaria, ale mnie przestraszyłaś.."

pracownica biurowa" ...yyy, no to przepraszam..."

sekretarka: "Na zdrowie. Ale już mnie nie strasz. Myślałam, ze to pies szczeka."

Majkel Dżekson

sekretarka: "No ja nie wiem czemu ludzie tak przeżywają tego Dżeksona. Miał tą jedną taką fajną piosenkę, no wiesz, co tak tańczył...ale ja tam nie jestem jego idolem."

piątek

Prolog

sekretarka: "cześć. siku mi się chce."